Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

niedziela, 12 października 2014

Bliskość


Przez Skype'a żadna
ust swoich nie poda,
nie przytuli zmysłowo
i nie zrobi loda.

Nikt też żadnej nie dotknie,
to degrengolada,
nie wniknie w jej zaułki,
rozkoszy nie zada.

Nie lepiej przez telefon,
z tym jest jeszcze gorzej,
porozmawia i owszem,
lecz ujrzeć nie może.

A z listami masakra,
marna interakcja,
ni widu, ani słychu,
zupełna abstrakcja.

Cóż, jeśli bliskie ciało
w nieznośnej oddali,
bagatelą jest zażyć
miejscowych bakalii.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz