Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.
sobota, 25 maja 2013
Mru, Pysia i ska
Mru bez rymów potrafi pod kocioł podłożyć,
wrogowi do oka ołówek przyłożyć,
a i dać zachętę, a gdy tego mało,
narysuje szczęście, by innym się chciało.
A ja nie będę rysował
i nie zawsze rymuję,
lecz człowieckim językiem
z ludziami się komunikuję.
A Pysia ...
Pysia ma swojego Fisia
i by w spokojnym życiu nie toczyła pianki,
ma jeszcze dwie kijanki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
:D To ja, ta wredna mru. ;)
OdpowiedzUsuń