Bezpieczna przystań

Lubię spać obok mojej żony,
jest mi ciepło, przytulnie, bezpiecznie,
bez obawy, że zostanę zgwałcony.

Sukcesik

Niezwykły to sukcesik,
gdy można hołubić
czyjś czysty interesik,
a problem jest niemały,
nie tylko kazi panów,
lecz kala śliczne damy,
bo nie wszyscy macho
z ochotą się myją,
znam również księżniczki
wymuskane, wypachnione,
z brudną szyją.

Smak seksu - na dwa instrumenty: dmuchany i dęty

Z komentarzy do "Smak seksu"

rozbisurmaniona zona :

Maszkarze! Jesteś nieoceniony. Dzięki za odzew. Widzę to już nie pierwszy raz - reagujesz natychmiast dosadnym świstkiem.

maszkar :

Czasami coś od dawna tłucze się po pustej głowie i potrzebna jest iskra, by zapłonął ogień. To wszystko, znów byłaś moją iskrą.

Nie ufając miłości

Nie ufając miłości
weź sobie mężczyznę
który cię szanuje.
On doceni twój urok.
Być może. A ty?
Ty coś jeszcze czujesz?

Przypadłość

Ja pierdykam,
spać nie mogę
jak nie bzykam.

Transakcja wiązana

Najdroższe kochanie,
bezcenna połowa,
plus gratis teściowa.

Implikacja

Pewna osobliwa Dama
dłużej niźli lat trzydzieści
wciąż mi wisi u rękawa,
ni ją strzepnąć, ni wywabić,
bo to jak miłością wzgardzić,
albo i człowieka zabić.

Nowy Rok

Nowy Rok, po Sylwestrze
do rana białego,
z boku na bok się wiercę,
chrapię do żywego,
sam flaszkę obaliłem,
ma żona nie chciała,
nie dotknąłem żadnego
spragnionego ciała,
nie tańczyłem, a lubię,
pieśni nie śpiewałem,
ale dusza ma śpiewa,
i TV olałem,
piszę co siedzi we mnie,
co na sercu leży,
nie fetuję, bo po co,
już mi nie zależy.

Nie wygląd - na dwa instrumenty: dmuchany i dęty

Z komentarzy do "Nie wygląd"

rozbisurmaniona zona :

Podmiocie liryczny!

A co masz na myśli?

Czyżby piękno duszy

miało męskość wzruszyć...?

maszkar :

Podmiocie liryczny?

Portret górnolotny,

uczony i śliczny.

Cudne ciało, piękna dusza,

lecz mnie co innego rusza,

nie śmiem oblec tego w słowa,

bo się zbiesi białogłowa.