Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

poniedziałek, 20 maja 2013

Nocna kontra - strofy Pysi


Noc już i męża swego
chcę dopieścić czule,
a tu w podbrzuszu skręca,
łapią wściekłe bóle.
Odwracam się, odmawiam,
jest mi tak nieładnie,
bo zaraz,  miast orgazmu,
sraczka mnie dopadnie.


Dzisiaj, gościnnie na moim blogu, mam zaszczyt powitać Pysię ze swoim debiutanckim wierszykiem.
Aha, stanowczo twierdzi, że sama jest moim produktem.
Powodzenia córeczko! maszkar

11 komentarzy :

  1. Maszkar, a znasz to powiedzenie ,,co w rodzinie to nie zginie?,, ;)

    Świetny wierszyk.
    Pozdrawiam Pysię

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam Pysia

    OdpowiedzUsuń
  3. Damo, za pochlebstwa z twej ręki,
    ślę Ci serdeczne dzięki,
    a wiedząc, że to nie żadna mania
    życzę Ci codziennego szczytowania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniali z Was żonglerzy
    słowami wszelakiemi
    i nie ma takich drugich
    na całej naszej ziemi.

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To już "lekka" przesada. Znam wielu mistrzów słowa przy których jestem zaledwie mróweczką, pchełką i nie wiem czy jeszcze nie wyolbrzymiam swojej roli :-D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie będę rymować, bo nie umiem. Maszkar- udała Ci się Pysia. :D
    Mru vel lot ptaka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mru...
    Bez rymu potrafisz pod kocioł podłożyć,
    wrogowi do oka ołówek przyłożyć,
    a i dać zachętę, a i tego mało,
    narysujesz szczęście, by innym się chciało.
    A ja nie będę rysował
    i nie zawsze rymuję,
    lecz człowieckim językiem
    z ludziami się komunikuję.
    A Pysia ...Pysia ma swojego Fisia
    i by w spokojnym życiu nie toczyła pianki,
    ma jeszcze dwie kijanki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Maszkar, powiem inaczej, jesteście ze swoją Pysią jedynymi w swoim rodzaju żonglerami słowa.

    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Damo
    Sama uroczo piszesz, także wiersze, ulotne i pełne wdzięku, dlatego czuję zażenowanie. To tak jakbym otrzymał krzyż kawalarski (kawalerski?) za nic. Dlatego poczułem mokrość:

    Mokrość

    Spadła kropla na me usta,
    gdy byłem spragniony,
    teraz dopadł potok pochwał,
    jestem przemoczony.
    I już nie wiem, czy od chwalby
    mokry, kroczę godnie,
    czy zwyczajnie, z głową w chmurach,
    zmoczyłem się w spodnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Taki fajny komentarz do mnie przesłałeś a ja nie mam czym się odwdzięczyć. :( @lot ptaka vel mru vel zlakobieta2

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak to odwdzięczyć podwójnie mrucząca zła kobieto z lotu ptaka? Czarująco mruczysz, rysujesz, można chcieć coś więcej? Zawsze można ;-D

    OdpowiedzUsuń