![]() |
Klara |
miał, gdy chciał z nią zostać parą,
po dwóch wiekach z górką, w skrócie,
dałby w długą po minucie:
„Jeśli nie chcesz mojej zguby
krokodyla daj mi luby”*,
dom nad rzeką, lub jeziorem,
a najlepiej folwark z dworem,
bryczkę z końmi i stangretem,
limuzynę z internetem,
godne miejsce wśród celebry,
żebym nie dostała febry,
będę czule kochać, długo,
póki nie narobisz długów,
a jak wpadniesz w ich odmęty,
pogrzebią cię alimenty,
zważ wszyściutko w swoim sercu
stając ze mną na kobiercu.
*Aleksander Fredro „Zemsta”.
Tak, teraz tym krokodylem stały się zdobycze cywilizacji.
OdpowiedzUsuńSą jednak jeszcze dziewczyny, które chciałyby po prostu miłości, szacunku i faceta, przy którym nie ma nudy.
Mam córki i wiem jak to jest. Ojciec zawyżył poziom. Ze świecą szukać dzisiaj fascynującego mężczyzny z zasadami. :(
Być może ten typ tak ma,
OdpowiedzUsuńbo jak wyjąłem krokodyla,
to przez okno dała dyla.
Krokodyl rzeczą ponętną,
OdpowiedzUsuńale najważniejsza,
żeby wybraniec Klary
nie miał w kieszeni węża.
Zaprawdę, widok męskiego węża
OdpowiedzUsuńdamom powieki wznosi,źrenice zwęża.