Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

wtorek, 30 kwietnia 2013

Ściąga


Koc się ściąga? Trudna sprawa.
Ze ściąganiem nie zabawa.
Ściągnąć można komornika.
On, gdy ściąga, to nie wnika.

Skrzyp ma cechy ściągające,
świetlik, co rośnie na łące,
palce Kasi, usta Eli,
pod prysznicem i w pościeli.

Fiona ściąga brwi w grymasie,
pochwę ściąga jej w impasie.
Ściąga się też skórka z siurka.
O! Na miejsce wraca skórka.

Zuzka ściąga od Kamila,
on nad ściągą się pochyla,
wzrok mu ściąga między ławki
na szpiczaste jej brodawki.

Ada ściąga chuć Adama,
on jej ściąga, gdy jest sama,
potem Adka jemu ściąga,
już na drążek mu się wciąga.

Ja też ściągam całkiem dobrze,
w pomieszczeniu i na dworze,
błyskawice, burze, grzmoty,
klęski, plagi, i kłopoty.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz