Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

wtorek, 5 listopada 2013

Do rosołu


Nie w salonie, nie w sypialnym,
dzisiaj uczta jest w jadalnym.
Rozdziała się do rosołu,
podała rosół do stołu,
z ust wybiega język łasy,
chłeptać rosół prosto z wazy.
Suchość ugaszona gładko,
nadszedł czas na bulion z wkładką.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz