Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

sobota, 6 października 2012

Biały walc


(na trzy pa)

To nie jest, to nie jest walc biały.
Gdy ciebie, gdy ciebie ujrzałem,
przeszyła strzała mnie.

To nie jest, to nie jest walc biały,
ja ciebie, ja ciebie wybrałem,
o tobie tylko śnię.

Wystarczył, wystarczył list mały,
by znowu uczucia wezbrały
i tylko ciebie chcę.

I nie wiem, i nie wiem co będzie,
w snach, myślach, trwasz wewnątrz mnie wszędzie.
Ty teraz wybierz mnie.

Piekielny żar wewnątrz mnie spala,
a ty się, a ty się oddalasz,
lecz innej nie chcę, nie.

Obsesją, obsesją tyś moją.
Nie zaznam świętego spokoju
dopóki nie mam cię.

Mych wyznań ci kiedyś zabraknie,
zatęsknisz, zapłaczesz, załakniesz,
że blisko nie masz mnie.

Gdy wkoło otoczy cię pustka
wypowiesz te słowa do lustra
je t'aime, je t'aime, je t'aime.*

(* czyt. "że tem" - kocham cię, z francuskiego)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz