Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Szarak - na dwa instrumenty: dmuchany i dęty



Takim miłym szaraczkiem
każda norka się zaopiekuje,
schroni w swym wnętrzu,
soczkami słodkimi poczęstuje.

maszkar :
Jest podwinięty, podkulony,
nie chce mieć wszystkich,
szuka onej.

damakarro :
Musi być wyjątkowa
ta jedyna norka,
skoro Twoje myśli
sprowadza do rozporka.

maszkar :
Jest wyjątkowa, nie przeczę,
chyba się rozbeczę,
już łezka kapnęła z pitucha
i nabrzmiała grucha.

rozbisurmaniona żona :
Dałabym upust Twojej jędrnej grusze,
ale za Bałtykiem cierpię swe katusze.

maszkar :
Katusze za Bałtykiem?
Można go przebyć na tratwie,
wiosłując patykiem.
I na upusty nie liczę,
lecz raczej, że usłyszy
i dlatego krzyczę.


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz