Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

niedziela, 21 października 2012

Muzy


O której muzie
teraz będę pisał?
Muzy, od was zależy.
Jak która chce być
wierszem opisana,
to musi szybko
wskoczyć na kolana.
Bez przeżywania
nie ma pisania.
A choćby bez kozy,
nikt czegoś nie ułoży,
ni wiersza, ni prozy.


-> Muza wysoka

2 komentarze :

  1. Obawiam się że jestem za wysoka "na kolana". :D ;)
    mru

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez obaw,
    wezmę Cię na kolana na brzegu przepaści,
    by będąc pod tobą, nad tobą się pastwić.
    Po czym się wdrapię na zydel z obory,
    wyrównując dysonans wzrostów całkiem spory. ;-P

    OdpowiedzUsuń