Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Żadna to szlachetność Panie,
OdpowiedzUsuńgdy się w plecy nóż dostanie.
Lepiej przyjmij damskie dziurki,
by na plecach czuć pazurki.
;-)
Może i nie szlachetność,
OdpowiedzUsuńale spokój święty,
nie cieszą mnie pochlebstwa,
ani komplementy,
paplanie nieskończone,
foch, to znów nie w sosie,
wykręty i grymasy.
Mam po dziurki w nosie.
Nie lepiej mieć po dziurki w nosie
OdpowiedzUsuńcipkę wilgotną i rozpaloną,
zanurzać w niej swe kształtne nozdrza,
zachwycać się jej cudną wonią.
:-D
Po dziurki?
OdpowiedzUsuńChcesz bym się w tę dziurkę zanurzył stopami,
wsunął cały po nozdrza, z języczkiem, z ustami?
Nie słyszałaś,
jak jednej paniusi czołgiem tam wjechali,
potem go ruscy trzy lata daremnie szukali?
Chociaż może i nieźle utopić się w cipce,
człek tonie w konwulsjach, a jeszcze pochlipce.
:-O
Nie cały ze stopami,
OdpowiedzUsuńale tylko nosem,
abyś wąchał jej wnętrze
i łaskotał wąsem.
Niech po tym bujnym kosmyku
płyną słodkie soki,
lubię patrzeć jak ich lepkość
spływa po włoskach na boki.
OdpowiedzUsuńLepki nos i lepkie wąsy,
broda, oczy, usta, łapki,
jak przytrzymasz, wszystko przyschnie,
już nie umknę z Twej pułapki.
Chcesz kokonem swego śluzu
mnie omotać i zniewolić,
żebym był na podorędziu,
kiedy zechcesz poswawolić?
8-/
Smuci Ciebie taka opcja,
OdpowiedzUsuńżeby trafić w mą niewolę?
Nie martw się Mareczku miły,
u Damy mężczyzna ma swoją wolę.
Lubię gdy mężczyzna opływa sokami,
nie tylko po to by nasycić oczy,
lubię także swój język
w soczkach tych zamoczyć.
Lubię oblizywać wąsy, brodę, usta,
nos, oczy, paluszki i dłonie,
taka już moja kobieca natura,
że język słodkie kropelki pochłonie.
"...u Damy mężczyzna ma swoją wolę"...
OdpowiedzUsuń:-D)))
Coś takiego jak Felicjan u Anieli?
Mógł pochłaniać kilometry
świątek, piątek, przy niedzieli,
wszystko jedno w którą stronę,
to już jego wolna wola,
wokół stołu, bez łańcucha,
raz na koniec tylko woła
tak: "A niech was wszyscy diabli",
lecz nie wspomniał nic o łożu,
ni kajdanach,może lepiej.
Czy ja mam Dulskiego rozum?