Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

czwartek, 24 października 2013

Bonusy


Wszystko przyjmę z rąk kobiety,
nawet w plecy dwa sztylety.


8 komentarzy :

  1. Żadna to szlachetność Panie,
    gdy się w plecy nóż dostanie.
    Lepiej przyjmij damskie dziurki,
    by na plecach czuć pazurki.

    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i nie szlachetność,
    ale spokój święty,
    nie cieszą mnie pochlebstwa,
    ani komplementy,
    paplanie nieskończone,
    foch, to znów nie w sosie,
    wykręty i grymasy.
    Mam po dziurki w nosie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lepiej mieć po dziurki w nosie
    cipkę wilgotną i rozpaloną,
    zanurzać w niej swe kształtne nozdrza,
    zachwycać się jej cudną wonią.

    :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Po dziurki?
    Chcesz bym się w tę dziurkę zanurzył stopami,
    wsunął cały po nozdrza, z języczkiem, z ustami?
    Nie słyszałaś,
    jak jednej paniusi czołgiem tam wjechali,
    potem go ruscy trzy lata daremnie szukali?
    Chociaż może i nieźle utopić się w cipce,
    człek tonie w konwulsjach, a jeszcze pochlipce.
    :-O

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie cały ze stopami,
    ale tylko nosem,
    abyś wąchał jej wnętrze
    i łaskotał wąsem.
    Niech po tym bujnym kosmyku
    płyną słodkie soki,
    lubię patrzeć jak ich lepkość
    spływa po włoskach na boki.

    OdpowiedzUsuń

  6. Lepki nos i lepkie wąsy,
    broda, oczy, usta, łapki,
    jak przytrzymasz, wszystko przyschnie,
    już nie umknę z Twej pułapki.
    Chcesz kokonem swego śluzu
    mnie omotać i zniewolić,
    żebym był na podorędziu,
    kiedy zechcesz poswawolić?
    8-/

    OdpowiedzUsuń
  7. Smuci Ciebie taka opcja,
    żeby trafić w mą niewolę?
    Nie martw się Mareczku miły,
    u Damy mężczyzna ma swoją wolę.
    Lubię gdy mężczyzna opływa sokami,
    nie tylko po to by nasycić oczy,
    lubię także swój język
    w soczkach tych zamoczyć.
    Lubię oblizywać wąsy, brodę, usta,
    nos, oczy, paluszki i dłonie,
    taka już moja kobieca natura,
    że język słodkie kropelki pochłonie.

    OdpowiedzUsuń
  8. "...u Damy mężczyzna ma swoją wolę"...
    :-D)))
    Coś takiego jak Felicjan u Anieli?
    Mógł pochłaniać kilometry
    świątek, piątek, przy niedzieli,
    wszystko jedno w którą stronę,
    to już jego wolna wola,
    wokół stołu, bez łańcucha,
    raz na koniec tylko woła
    tak: "A niech was wszyscy diabli",
    lecz nie wspomniał nic o łożu,
    ni kajdanach,może lepiej.
    Czy ja mam Dulskiego rozum?

    OdpowiedzUsuń