Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

piątek, 31 lipca 2015

Bartek - Po prostu żyj


Po prostu żyj nie rozpędzaj się zanadto
dźwięk życia ulic na osiedlach słychać łap go
między ludźmi a szklaną pułapką
musisz nauczyć się żyć między ulicą a klatką
chłopak łap to ja dawno już złapałem
z roku na rok nieustannie się rozpędzałem
w końcu zwolniłem no i poziom wyrównałem
szybszy od innych kiedyś sens w tym widziałem
dziś zrozumiałem że to nie na tym polega
wszystko dla człowieka lecz wszystko to z umiarem
lepiej wspólnie lecz na wysoką skalę
niż samemu po ulicach wtapiać się w tułaczkę
powiem zwolnij hajs nie jest najważniejszy
porozumienie jest sensem życia treści
który pomału doprowadza do pieniędzy
zwolnij sam nie pędź bo dobiegniesz do nędzy

Ref.: Po prostu żyj nie rozpędzaj się zanadto
dźwięk życia ulic na osiedlach słychać łap go
między ludźmi a szklaną pułapką
musisz nauczyć się żyć między ulicą a klatką

Naucz się żyć między ulicą a klatką,
gdzie klatką jest rodzina ulica pułapką
rodzina to reguły ulica to wolność
na której tempo szybsze lecz czy daje miłość
na ulicy musisz radzić sobie sam
ja wśród rodziny zawsze pomoc mam
odpowiedz na pytanie czy warto się rozpędzać
bez porozumienia jakbyś gasił ogień nogą
spalisz podeszwę i zostaniesz z gołą stopą
najbliżsi odchodzą kto wykonał pierwszy ruch
zamiast sytości czujesz jedynie głód
i żałujesz że gdy był czas nie zwolniłeś
być może wtedy trochę inaczej byś wyszedł
może wtedy by było inaczej
lecz to co się stało to się nigdy nie odstanie

Błędy z przeszłości chcesz odwrócić sytuację
naprawić puścić dalej gdzieś nacisnąć spację
sny i mary co noc ciebie odwiedzały
pokazując tobie wciąż ten sam obraz stały
budząc się niewyspany wciąż się zastanawiasz
niczym dusza zbłąkana szukasz rozwiązania
dawne starania przeszłość niezbadana
teraz teraźniejszość jak układanka rozsypana
patrząc uważnie myślisz jak ją poskładać
bez żadnego pomysłu w rozsypce ją zostawiasz
następny tydzień i znowu do tego wracasz
wciąż napływa dawna przeszłość niezadbana
ile razy próbowałeś tyle poległeś
popadając w zapomnienie wypijając setkę
nic to nie dało a tylko bardziej pogrążało
a to co się stało nigdy spać nie dało
(6,8-9)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz