Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Bartek - kawą rozpoczynam



kawą rozpoczynam dzień przy bumboksie* rozkminianie
wczorajszych i tych wcześniejszych zdarzeń
w mych oczach malowane zdarzenia z przeszłości
chcę zapisać je na kartce a tu jak po złości
czas spierdolił i muszę wychodzić
ale tylko gdy wrócę nie zapomnę tego zrobić
na spokojnie wszystkie wersy te ułożę
do szkoły trzeba iść  w której też różnie bywa
gdy coś złego się stało pisanie zaleczało
nie raz bóle opróżniało ze złych życia zdarzeń
ale jakoś radę daję z każdym dniem idę dalej
pamiętając wszystkie sytuacje stare
które przeleję na papier i uwiecznię je w tym bicie
oczywiście prawdę która jest nieunikniona
w życia zakłamaniu często przez nie przechwycona
na bok odstawiona gdzieś zagłębiona
złości prawda odsłonięta przez zły życia wzorzec
każdy chciałby gdzieś dobiec gdzie czeka go fortuna
lecz gdy coś się nie uda wina spada na drugiego
to z nim się zadawałem i tak stało się przez niego
odsuwając od siebie procent odpowiedzialności
i jak tu się nie wkurwić gdy ktoś robi ci po złości
po złości chcą po trupach bo wtedy ma się udać
przeliczając możliwości potknął się i upadł
i znowu winę przelewa byle tylko się oczyścić
z winy która stoi po tej stronie
lecz odrzuca prawdę o tym że jest głupek
i tak w kółko mówi musisz mnie zrozumieć
nie umiem choć się staram  choć pracuję nad sobą
zasłania się tobą i na ciebie winę zgania
a potem mówi że za przyjaciela cię uważa

*bumboks – przenośny radioodtwarzacz
(6,15b-16a)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz