Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

niedziela, 2 sierpnia 2015

Na stres - na dwa instrumenty: dmuchany i dęty



Wiadomo! Też tak uważam.
Boleję nad tym, że mój mąż
ma całkiem odmienne zdanie wciąż.
Muszę zatem swoje stresy
z innymi facetami leczyć :)

Zgodność nieprawdopodobna,
ja też, gdy są stresy,
gonię z interesem
między żeńskie interesy.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz