Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

sobota, 8 listopada 2014

Fala żeńskiej przemocy


Boję się wyjść na ulicę,
choćby otrzeć o spódnicę,
przemoc falą się rozlewa
od Anina do Żmijewa.

Gdzie się ukryć mają facie,
może na komisariacie?
Aspirantka w złym humorze
też dokopać w krocze może.

Jeszcze w polu, albo w lesie.
A jak flamom kto doniesie?
Zgoła można by na Księżyc,
bilet kupić, dom spieniężyć.

Nie ma, nie ma gdzie się ukryć,
przecież mogą ukatrupić,
despotyczna żeńska tłuszcza,
za to, że się człek w nią spuszcza.

Baby się rozpanoszyły,
piorą chłopów z całej siły,
mus uważać, stłuką, zmłócą,
jeszcze zgwałcą i porzucą.

Wyborcza, Ogórek

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz