Blog nie dla wrażliwców, zawiera gorszące treści, rozum ich nie ogarnia, sedno się w dupie mieści.

środa, 24 czerwca 2015

Bartek - Bóg skarcił mnie


Bóg skarcił mnie po to, aby mnie nawrócić,
dziś z pokorą to przyjmuję o czym w Piśmie mówi,
bo choćby się starali, nie uczynią z Boga kurwy.
Ten lud nieoświeconych, choćby tak bardzo się trudził,
łask i przebaczenia nie zdoła poznać,
mocą uświęcenia przybytku nie zdołają doznać.
Samogłoszeni wybrańcy, przez boga odrzuceni,
jak mogą otrzymać życie, kiedy to służą śmierci.
Ja z dala od zemsty, której nie dano wykonać,
a w danym przebaczeniu niebo zacząłem miłować.
Berło sprawiedliwości, berłem królestwa Twego,
Tyś mym wspomożycielem, ja w służbie majestatu Twego,
cicho i w pokoju kroczę ku kresowi
dni otrzymanych od Ciebie, dając wiarę prorokowi.
Pisane nie dłonią, a duchem Bożym,
dałeś proroctwo swe poznać, gdyś na mój język je przełożył.


1 komentarz :

  1. Piękne słowa... Bartek był bardzo mądrym chłopakiem... Nie mogę zrozumieć tego co zrobił, po co? dlaczego?

    OdpowiedzUsuń